Strona główna Sport Źródło Kromołów Podsumowanie piłkarskiej jesieni w A-Klasie

Podsumowanie piłkarskiej jesieni w A-Klasie

Pierwsza część sezonu za nami. Emocje związane z ligową rywalizacją nieco opadły, w związku z tym czas najwyższy na podsumowanie piłkarskiej jesieni w sosnowieckiej Klasie A.

Wyrównana rywalizacja, to jedno z wyrażeń, które definiuje obecne rozgrywki. Aż pięć zespołów zachowało realne szanse na wywalczenie promocji do wyższej ligi. Źródło Kromołów zajmuje dwunastą pozycję, ale do szóstego zespołu, "czerwono-zielonym" brakuje jedynie czterech "oczek". Taką samą ilość punktów traci ostatnia w tabeli ekipa z Dąbia do przedostatniego Zewu.

 

BRAMKI DLA ŹRÓDŁA

Rafał Sikora - 8 goli (Liga: 8)
Artur Oczko - 6 goli (Liga: 4, PP*: 2)
Łukasz Zamora - 5 goli (Liga: 4, PP: 1)
Bogdan Szadkowski - 3 gole (Liga: 3)
Artur Wnuk - 2 gole (PP: 2)
Szymon Mogielski - 1 gol (Liga: 1)
Dawid Nędza - 1 gol (Liga: 1)
Mateusz Sokołowski - 1 gol (PP: 1)

*W rundzie jesiennej Źródło Kromołów wystąpiło w dwóch meczach pucharowych.

CZY WIESZ, ŻE...

- W barwach Źródła Kromołów w ligowych potyczkach zaprezentowało się 27 zawodników.
- Najwięcej rozegranych spotkań dla drużyny z najstarszej dzielnicy Zawiercia ma na swoim koncie Bogdan Szadkowski, Tomasz Stańczyk oraz Łukasz Zamora. Całe trio wystąpiło we wszystkich meczach pierwszej części sezonu 2013/2014.
- Tylko dwaj piłkarze Źródła przebywali na boisku 1350 minut, czyli pełny wymiar czasu. Byli to: Bogdan Szadkowski i Tomasz Stańczyk. Łukasz Zamora spędził na placu gry 26 minut mniej.
- W ciągu szesnastu kolejek, szesnastu zawodników LKS-u zobaczyło łącznie 24 żółte kartoniki. Ponadto, jeden raz była to czerwona kartka.
- Gdyby wziąć pod uwagę wyłącznie mecze domowe, kromołowianie uplasowaliby się w ligowej hierarchii na piątej pozycji.

STATYSTYKI - ŹRÓDŁO KROMOŁÓW

Miejsce w lidze: 12 - 16 pkt.
Rozegrane mecze: 15
Mecze u siebie: 8
Mecze na wyjeździe: 7
Punkty u siebie: 16
Punkty na wyjeździe: 0
Zwycięstwa: 5
Remisy: 1
Porażki: 9
Zwycięstwa u siebie: 5
Remisy u siebie: 1
Porażki u siebie: 2
Zwycięstwa na wyjeździe: 0
Remisy na wyjeździe: 0
Porażki na wyjeździe: 7
Bramki zdobyte: 21
Bramki stracone: 27
Bramki zdobyte u siebie: 17
Bramki stracone u siebie: 8
Bramki zdobyte na wyjeździe: 4
Bramki stracone na wyjeździe: 19
Bramki zdobyte od 1. do 45. minuty: 11
Bramki stracone od 1. do 45. minuty: 11
Bramki zdobyte od 46. do 90. minuty: 10
Bramki stracone od 46. do 90. minuty: 16
Najwyższe zwycięstwo u siebie: Źródło Kromołów 5:0 MKS Poręba
Najwyższa porażka u siebie: Źródło Kromołów 0:3 MKS Sławków
Najwyższe zwycięstwo na wyjeździe: brak
Najwyższa porażka na wyjeździe: Łazowianka Łazy 5:0 Źródło Kromołów

STATYSTYKI - KLASA A

Mistrz piłkarskiej jesieni: Niwy Brudzowice - 35 pkt.
Liczba drużyn: 15
Mecze: 111
Zwycięstwa gospodarzy: 56
Remisy: 15
Zwycięstwa gości: 40
Bramki: 384
Średnia goli na mecz: 3,45
Najwięcej zwycięstw: Niwy Brudzowice, Cyklon Rogoźnik - 11 wygranych
Najmniej zwycięstw: Orzeł Dąbie - 2 wygrane
Najwięcej remisów: Milenium Wojkowice - 4 remisy
Najmniej remisów: Przemsza Okradzionów, Jedność Strzyżowice - 0 remisów
Najwięcej porażek: Orzeł Dąbie - 11 przegranych
Najmniej porażek: Niwy Brudzowice, Cyklon Rogoźnik, MKS Sławków - 2 przegrane
Najwięcej bramek zdobytych: Niwy Brudzowice, Łazowianka Łazy - 41 goli
Najmniej bramek zdobytych: Orzeł Dąbie - 12 goli
Najwięcej bramek straconych: Orzeł Dąbie - 48 goli
Najmniej bramek straconych: MKS Sławków - 11 goli
Najwyższe zwycięstwo/porażka: Orzeł Dąbie 0:10 Niwy Brudzowice
Najlepszy snajper ligi: Michał Haładus (Łazowianka Łazy) - 14 goli

KOMENTARZ

Prezes Klubu Kazimierz Miśta:

Mogło być lepiej. Uciekło nam parę punktów. Szczególnie mam tu na myśli mecz ze Skalniakiem Kroczyce i Ostoją Żelisławice. Myślę, że wiosna będzie na tyle dobra, aby pozwoliło to nam na zajęcie odpowiedniego miejsca w tabeli, żeby nie martwić się o utrzymanie.

Trener pierwszej drużyny Bogdan Szadkowski:

Szczerze powiedziawszy, spodziewałem się lepszego wyniku. Gdybyśmy mieli cztery, pięć punktów więcej byłbym w 100% zadowolony. Zdajemy sobie z zarządem sprawę, że dysponujemy określonymi możliwościami, ale przy odrobinie szczęścia i w innych okolicznościach, mogliśmy zdobyć parę punktów więcej. Liczyłem na około dwadzieścia jeden, mamy szesnaście, więc troszeczkę brakuje. Było kilka fajnych spotkań. Nawet ten ostatni mecz z Niwami, w którym mogliśmy osiągnąć remis i byłoby to dla nas satysfakcjonujące. Pomimo, że drużyna z Brudzowic była lepsza, to my mieliśmy klarowniejsze sytuacje do zdobycia gola. Jednak liczy się to co wpadnie do siatki. Jeśli nie strzelasz to przegrywasz, albo remisujesz. Zawsze może być lepiej. Miejmy nadzieję, że wiosna będzie dla nas korzystniejsza.

Aby umieścić komentarz należy się najpierw zarejestrować.

joomla template