Strona główna Sport Źródło Kromołów "Biało-czerwone to barwy niezwyciężone"

"Biało-czerwone to barwy niezwyciężone"

W niedzielę (25 listopada) oldboje Źródła Kromołów wsparci posiłkami z Warty Zawiercie, Unii Ząbkowice i KS Góry Siewierskiej; rozegrali towarzyskie spotkanie z Reprezentacją Polski Oldbojów w futsalu, która przybyła do Zawiercia dzięki staraniom Bogusława Radkowskiego. Po emocjonującym pojedynku, lepsi okazali się "biało-czerwoni", wygrywając 3:7 (1:4). Bramki dla Źródła zdobyli: Bogdan Szadkowski, Grzegorz Kulawiak oraz Robert Tomaszewski. Dla reprezentacji trafili: Robert Krzystyniak (3), Hubert Magiera (3) i Jacek Machynia.

W związku, że w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji gościła reprezentacja Polski, spotkanie poprzedziła prezentacja zawodników oraz odsłuchanie hymnu państwowego. Dźwięki " Mazurka Dąbrowskiego" w takich okolicznościach, na pewno były dla piłkarzy Źródła niezapomnianymi chwilami... Po uroczystej inauguracji, rozpoczęły się zmagania sportowe. Pierwszy na listę strzelców wpisał się w 8. minucie Robert Krzystyniak. Kilkadziesiąt sekund później, ten sam gracz podwyższył prowadzenie "biało-czerwonych". Nieco zaskoczeni gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, jednak nadziali się na kontrę, wykończoną przez Huberta Magierę. W 26. minucie Robert Krzystyniak skompletował hat-tricka i goście wygrywali już 0:4. Tuż przed przerwą, bramkę zdobył Bogdan Szadkowski, zmniejszając straty do trzech trafień. Taki obrót spraw dawał nadzieję, że kromołowianie mogą jeszcze pokusić się o korzystny rezultat.

Po zmianie stron, sygnał do ataku dał Adam Katolik. Rozpoczęła się ambitna pogoń Źródła za wynikiem. W 35. minucie padł drugi gol dla LKS-u, a jej autorem był Grzegorz Kulawiak. W 41. minucie, po strzale Roberta Tomaszewskiego, przewaga reprezentacji stopniała do minimum. Co prawda kadrowicze Tomasza Porweta też mieli swoje szanse bramkowe, lecz na ich drodze stał znakomicie dysponowany Adam Świerczyna, który wrócił do futbolu po poważnej kontuzji. Mecz, mimo że miał charakter towarzyski, był bardzo widowiskowy i emocjonujący. Obydwie drużyny grały ofensywnie i kibice zobaczyli ciekawy pojedynek, z wieloma efektownymi zagraniami. Dzięki dwóm bramkom Huberta Magiery i trafieniu Jacka Machynia w końcówce, "biało-czerwoni" przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Niedzielne starcie było świetną promocją piłki nożnej, szczególnie tej halowej. Było to także historyczne wydarzenie dla naszego Klubu. Co prawda Źródło przegrało, ale Reprezentacja Polski Oldbojów w futsalu wyraziła chęć rewanżu. Być może w czerwcu przeszłego roku, na stadionie w Kromołowie.

ŹRÓDŁO "OLDBOYS" KROMOŁÓW: Adam Świerczyna, Jarosław Janik - Marek Kwapisz, Kazimierz Miśta, Bogdan Szadkowski, Rafał Grabowski, Sławomir Wyleciał, Adam Katolik, Paweł Maślanka, Marcin Kasprzak, Andrzej Fiedorczuk, Robert Tomaszewski, Roman Szczypa, Marek Horbacz, Grzegorz Kulawiak, Andrzej Sawicki, Jarosław Musialski
kierownik drużyny: Bogusław Radkowski
trener: Andrzej Michalik

REPREZENTACJA POLSKI OLDBOJÓW W FUTSALU:
Tomasz Porwet, Marek Mizielski - Edward Giemza, Andrzej Zając, Piotr Albin, Jacek Machynia, Jacek Patro, Andrzej Fendrych, Zenon Śliwa, Jarosław Rak, Hubert Magiera, Robert Krzystyniak
selekcjoner: Tomasz Porwet

ORGANIZATORZY:

LKS "Źródło" Kromołów
Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zawierciu


SPONSORZY:

Ubezpieczenia Kowalscy - Biuro Podróży
Pan Roman Stypa, Foto Zbyszek


SPONSORZY MEDIALNI:

Kurier Zawierciański, zawiercie24.info,
zrodlokromolow.zafriko.pl, osir.net.pl


PARTNERZY MEDIALNI:

Dziennik Zachodni, Tygodnik Miejski Zawiercie, Głos Zawiercia, kromolow.pl, futboljura.pl, sportowezaglebie.pl, zawiercie.info, zawiercie.naszemiasto.pl, zawiercianin.pl



zdjęcia: Paweł Kwapisz, Jakub Radkowski

Aby umieścić komentarz należy się najpierw zarejestrować.

joomla template