Strona główna Kultura

Kultura

JULIUSZ SŁOWACKI - CZYTANIE POEZJI W BIBLIOTECE PAŁACYK NAD WARTĄ

Wpisany przez Mariusz Golenia wtorek, 23 kwietnia 2024 18:04

                                  

 

WARTA SŁOWA - retro MUZYCZNY KROMOŁÓW

Wpisany przez Mariusz Golenia sobota, 08 lipca 2023 16:34

Tak na szybko - ZAPROSZENIE - z zaskoczenia - niespodzianka 

 

RETRO "MUZYCZNY KROMOŁÓW" - 830 lat lokacji

 

Już jutro w Kromołowie 

 

"WARTA SŁOWA" 

 

ŹRÓDŁA RZEKI WARTY - nd 9.07.2023 rok - gdz. 16.00 - 19.00

 

Do zobaczenia w słoneczne popołudnie

 

   

SKWER im. rotmistrza WITOLDA PILECKIEGO

Wpisany przez Mariusz Golenia piątek, 07 lipca 2023 20:29

           

 

Minęło już prawie dwa miesiące od wykonania i otwarcia skweru im. rtm. Witolda Pileckiego w naszej dzielnicy. Data 21.05.2023 r. też nie przypadkowa, ponieważ poprzedzająca śmierć rotmistrza a raczej Jego zamordowanie dnia 25 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim przy ul. Rakowieckiej. Przypuszcza się, że ciało rotmistrza spoczęło bezimiennie w kwaterze na Łączce. Ale jak wspominał w kazaniu ks. ppłk Szczepan Madoń – sprawiedliwości stało się za dość – przynajmniej moralnie, symbolicznie, ale o tym trochę później…

Inicjatywa jaką wykazała się młodzież – druhowie, harcerze przypomina chyba najlepsze czasy takowych oddolnych społecznych małych i dużych prac w naszej dzielnicy w ubiegłym a także obecnym stuleciu. Jak chociażby:

  • budowa szkoły,
  • boiska sportowego,
  • wyczyszczenie basenu przez młodzież, aby mieć kąpielisko w latach 80-tych,
  • adaptacja pomieszczeń przez młodzież w byłym Klubie – tzw. Browarze
  • odbudowa Pałacyku (remizy),
  • budowa trybuny z ławeczkami na boisku górnym
  • wykarczowanie terenów i basenu zarośniętego samosiejkami po powodzi
  • wybudowanie drugiego boiska
  • adaptacja terenu przy szkole pod plac zabaw
  • rewitalizacja rynku
  • wykonanie szutrowego parkingu na obecnych terenach rekreacyjnych,
  • murale: dworu oraz stacji trafo
  • zainicjowanie rewitalizacji źródeł rzeki Warty – tereny rekreacyjne
  • renowacja przydrożnych okolicznych krzyży i kapliczek
  • wybudowanie oświetlenia boiska dolnego przez rodzimego przedsiębiorcę
  • duża ławka na terenach rekreacyjnych
  • miniatura Dworu Kromołowskiego

i tak by pewnie można jeszcze wymieniać wiele inwestycji, prac wykonanych w dz. Kromołów.

Zawsze takowe prace muszą mieć pomysłodawców, społeczników, prowadzących - liderów jak to dzisiaj określa młodzież. I tak też było z muralem rtm. W. Pileckiego. Pomysł oraz inicjatywa zrodziła się w drużynie - 9 WDH „Kosmonauci” – ZHP Chorągiew Śląska - Hufiec Ziemi Zawierciańskiej. Stoją za nią osoby: dh. Urszula Góźdź, pwd. Marta Bieńkowska, hm. Michał Wnuk oraz pan Mirosław Karoń, który oprócz „użyczenia” i przygotowania ściany pod mural, wykonał wiele pracy, aby ten teren wyglądał tak jak dzisiaj. Podjęta inicjatywa bardzo pozytywnie została odebrana w naszej społeczności i dzięki zaangażowaniu oraz współpracy wielu osób, lokalnych organizacji, samorządu, społeczników, władz powiatu oraz miasta a przede wszystkim jak zawsze życzliwych przedsiębiorców, możemy dzisiaj podziwiać piękny mural, który wykonał Kuba Zawada. Dla przypomnienia - mural na stacji trafo, to też dzieło Kuby. Dzięki muralowi miejsce trochę „zapomniane przez właściciela” zyskało nowe oblicze i upamiętnia wielkiego skromnego człowieka, jakim był Witold Pilecki. Dla wielu osób przejeżdżających przez Kromołów, jadących DK-78 jest, stojących na światłach jest to swoista lekcja historii. Patriotyzmu w najlepszym wydaniu. I nawiązując do słów ks. ppłk Szczepana, historii trochę nieznanej do tej pory. Dopiero odkrywanej. Pokazywanej. Mnie osobiście jeden szczegół utknął mocno w pamięci. A mianowicie jak po wielu latach miała miejsce sytuacja, gdzie „oprawca-oskarżyciel” rtm. Witolda Pileckiego trafia przed swoją ostatnią drogą, do szpitala. I ku zdziwieniu, szpitala mieszczącego się przy ulicy imienia W.Pileckiego…

Dziękując oraz gratulując inicjatorom i pomysłodawcom, chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy pomagali przy pracach, a szczególnie osobom, firmom, które wsparły finansowo to przedsięwzięcie. Efekt zapewne zaskoczył wszystkich… bardzo pozytywnie… Takie inicjatywy uczą pracy, współdziałania, planowania, dążenia do realizacji celu a przede wszystkim łączą pokolenia i przekazują, że wspólnie można wiele zrobić... 

 

Poniżej wiersz autorstwa Marii Gajek pt. „Wspomnienie o wyklętym” niezapomnianym …”

 

„ WSPOMNIENIE O ” WYKLĘTYM „ NIEZAPOMNIANYM … ”

 

W JEGO DUSZY STYCZNIOWY WIATR WIAŁ

I POWSTAŃCÓW JĘK BÓLU POKOLEŃ ZESŁANYCH

TAM, GDZIE CARSKIE SZPONY ROZSZARPYWAŁY

OJCZYZNY POLSKICH SYNÓW UKOCHANYCH.

LETNI ZAPACH KONWALII MAJOWEJ TOWARZYSZYŁ

DZIECKU, KIEDY CIAŁO MATKI SWEJ OPUSZCZAŁ.

 

ZAPISANE JUŻ WTEDY MIAŁ PEWNIE W KSIĘDZE ŻYCIA

IMIĘ WIELKIE - WYKLĘTEGO ŻOŁNIERZA - PRZEZ SWOICH.

EMANUJĄC ODWAGĄ NIEZIEMSKIEJ WRĘCZ SIŁY

 

PRAWDY SZUKAŁ W PIEKIELNYCH OBOZU CZELUŚCIACH,

IDĄC ZE ŚMIERCIĄ W SKRWAWIONYM PASIAKU

LEKKIM KROKIEM SZEDŁ KU BIAŁO-CZERWONEJ.

ELEMENTEM KOŃCOWYM STAĆ SIĘ MIAŁA WOLNOŚĆ!

CO PRAWEM CZŁOWIEKA JEST ŚWIĘTYM, NIESTETY

KOMUNISTÓW BESTIALSKI PLAN – NIE DLA BOHATERA,

ZAMORDOWANY, MIAŁ NA ZAWSZE Z PAMIĘCI ULECIEĆ…

 

MUR MILCZENIA ZBURZONY, Z GRUZÓW KIEDYŚ WYROŚNIE…

POKOLENIE PRZYSZŁOŚCI, CO NA USTACH MIEĆ BĘDZIE

OKRZYK – BÓG, HONOR I OJCZYZNA.

 

https://zawiercie.naszemiasto.pl/w-kromolowie-powstal-mural-i-skwer-poswiecony-pamieci-rotm/ar/c1-9363761         

https://zawiercie.powiat.pl/aktualnosci/otwarcie-skweru-harcerskiego-im-rtm-witolda-pileckiego-w-zawierciu-kromolowie.html               

https://www.zorrp.org/uroczystosci/2014-otwarcie-skweru-im-rotmistrza-witolda-pileckiego-w-zawierciu-kromolowie-z-udzialem-przedstawiciela-okregu-slaskiego-zor-rp

 

 

 

                       

 

                     

 

 

 

 

 

   

KONSEKRACJA OHELU CADYKA KROMOŁOWA RABINA LEJBA ISRAELA GANCWAJCHA

Wpisany przez Mariusz Golenia czwartek, 18 maja 2023 18:05

                                                     

 

Od kilku miesięcy na Kromołowskim Cmentarzu Żydowskim (potocznie nazywanym kirkucie) prowadzone były prace przy grobie cadyka Gminy Żydowskiej w Kromołowie – którym był rabin Lejb Israel Gancwajch. Praprawnuczek Andrzej Rajcher odszukał korzenie swojej rodziny i miejsce pochówku swojego pra-pra dziadka cadyka (rabina). Zapoczątkował i sfinansował prace odrestaurowania grobu i ohelu.

ohel (hebr., namiot) – budynek stawiany na grobach cadyków i rabinów oraz członków ich rodzin. Spełnia funkcję zabezpieczenia grobu i zapewnia osobom modlącym się w jego wnętrzu ochronę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Są to obiekty małej architektury, zadaszone lub odkryte, rzadziej ograniczone do dachu wspartego na filarach albo o konstrukcji trwale zamkniętej. Bezpośrednie miejsce pochówku oznaczane jest macewą lub naścienną tablicą epitafijną. 

W czasie ekshumacji okazał się, że w grobie jest jeszcze pogrzebane jedno ciało. Jak wywnioskowano, po badaniach, razem z ojcem pogrzebano prawdopodobnie również córkę cadyka, która zmarła rok później. Odkopane resztki macewy (tablicy) zostały oczyszczone i zawieszone na ścianie ohelu. A w środku ohelu jest grób cadyka z nową macewą. Ohel jest zamykany. Jeżeli kiedykolwiek byliby Państwo zainteresowani zobaczeniem jak wygląda obecnie Cmentarz Żydowski w Kromołowie, proszę o kontakt z panem Marcinem Bergierem, który pomagał w pracach i je nadzorował i jest kustoszem tego miejsca  (informacje są na tabliczce przy wejściu i na załączonym zdjęciu). Zapewne wiele osób, które za młodzieńczych lat przechodziło przez cmentarz, bywało na cmentarzu, jako dzieci się bawiło pamięta ruiny starego ohelu. Pozostałości cegły, kamienia prawie sąsiadujące z cmentarzem wojennym. Dokładnie na tym samym miejscu został odrestaurowany (wybudowany) nowy ohel. Informacyjnie: wejście na cmentarz żydowski jest od ulicy Piaskowej. Natomiast wejście na cmentarz wojenny – żołnierzy, jest od ulicy Żniwnej (furtka otwarta jest cały czas).  Uroczyste aczkolwiek skromne otwarcie i konsekracja nowego ohelu miała miejsce w dniu 7 maja 2023 roku.  Na zaproszenie pra-praw wnuka przybyli do Kromołowa przedstawiciele gminy żydowskiej, rabin, rodacy cadyka. Zostało wygłoszone przemówienia w języku polskim i angielskim. Odprawiono modlitwy w obrządku judaizmu, w języku polskim i  hebrajskim. Wśród uczestników byli również mieszkańcy Kromołowa, przedstawiciele Towarzystwa Sympatyków Kromołowa, Samorządu Mieszkańców. Gmina Zawiercie była reprezentowana przez panią Justynę Miszczyk - vice-prezydent miasta a także panią Agatę Jarzę-Korpyś – sekretarz gminy. Nie zabrakło także miejscowych przewodników turystycznych. Pomimo pochmurnej, chłodnej majowej pogody uroczystość zgromadziła wielu gości, którzy przybyli do Kromołowa. Po zakończeniu obrzędów na cmentarzu goście udali się do Pałacyku nad Wartą.

Historia Kromołowa mocno jest powiązana ze społecznością żydowską. Jak można przeczytać na stronie www.kromolow.com.pl  -  http://www.kromolow.com.pl/historia/zarys-dziejow

Pierwsi Żydzi zaczęli osiedlać się w Kromołowie w XVI w. Najstarsza macewa na cmentarzu jest z 1730 roku. Wraz z rozwojem miasta Kromołów zwiększała się liczba mieszkańców Kromołowa pochodzenia żydowskiego. Powstała też synagoga, powszechnie nazywana w języku polskim bóżnicą (bożnicą). Istniała już w 1790 roku. Była zlokalizowana jak kiedyś tzw. sklep żelazny, potem piekarnia. W obrębie dzisiejszej ul. Staromiejskiej (w czasie wojny Warthenau Straße). W XVIII w. utworzono kromołowski podkahał, który należał do kahału lelowskiego. W miejscowości powstał cmentarz. W kolejnych latach trend osiedlania się społeczności żydowskiej zmienił się na korzyść szybko rozwijającego się Zawiercia i powstającego przemysłu na bazie kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Natomiast najtragiczniejsze wydarzenie XX wieku – II wojna światowa, praktycznie na stałe pozbawiła ziemie zawierciańską społeczności żydowskiej. W pierwszej kolejności przewieziono mieszkańców Kromołowa pochodzenia żydowskiego – Kromołowskich Żydów do getta w Zawierciu (Stary Rynek). A następnie do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego (obozu zagłady) w Auschwitz (Oświęcim). Jak pamiętam z opowieści, dla wszystkich mieszkańców Kromołowa, było to bardzo traumatyczne wydarzenie, ponieważ pod lufą niemieckich pistoletów Kromołowianie musieli na furmankach zawozić sąsiadów, znajomych do getta w Zawierciu lub tych co zostali zastrzeleni grzebać na cmentarzu. Podobnie jak to miało miejsce w czasie pierwszej egzekucji na Rynku w Kromołowie – na zmontowanej w tym miejscu szubienicy. Kromołowianie niejednokrotnie ryzykowali życiem swoim i swoich bliskich, kiedy ukrywali Żydów lub pomagali im przekroczyć granicę Generalnej Guberni a III Rzeszy. Mniej więcej biegnącej między Kromołowem a Karlinem, Bzowem. Po wojnie niejednokrotnie byli mieszkańcy Kromołowa pochodzenia żydowskiego, którzy przeżyli wojnę, ich potomkowie przyjeżdżali do Kromołowa i nadal przyjeżdżają, ale już nigdy na tych terenach ponownie się nie osiedlili. Jeżeli kiedyś, będziecie Państwo w Ziemi świętej, w Izraelu, będąc w muzeach, instytutach, proszę zwrócić uwagę na listę gmin żydowskich w Polsce. Zapewne znajdą tam państwo informację o Gminie Żydowskiej w Kromołowie.

Polecam również, przy okazji kiedy będziecie Państwo w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, przespacerować się pod Ścianę Płaczu, tzn. pod pomnik upamiętniający żydów kazimierskich wykonany ze znalezionych, ocalałych macew. Tworzą one ścianę z charakterystyczną przedzielającą je szczeliną, pozwalającą symbolicznie przejść na teren dawnego cmentarza. Owe macewy zostały „pozbierane” z całego Kazimierza Dln. W czasie okupacji cmentarz został zdewastowany przez niemieckich nazistów a macewy wykorzystywane np. do brukowania ulic. Podobną historię można odszukać w przeszłości Kromołowa, kiedy to okupanci rozebrali Dwór Kromołowski a kamień użyli do wybrukowania drogi Kromołów-Włodowice… 

Poniżej przedstawiam Państwu zarys historyczny cmentarza, linki oraz zdjęcia z uroczystości.

"Cmentarz żydowski w Kromołowie należy do największych, najstarszych i najlepiej zachowanych zabytków żydowskiej kultury materialnej w skali całego regionu. W obrębie nadal widocznych historycznych granic, wyznaczonych przez zabytkowy mur ceglany i współczesne elementy betonowe (ze stalową bramą z gwiazdami Dawida), zachowało się całe założenie cmentarne o powierzchni 0,8517 ha, w tym ponad 900 pochówków w formie macew oraz nagrobków, ohel (zrekonstruowany w 2022 r.), a także obiekty zabudowy towarzyszącej, w tym jeden z kilku ocalałych w regionie budynków domów przedpogrzebowych oraz budynek dozorcy.

Według udokumentowanych przekazów, Żydzi osiedlili się w Kromołowie przypuszczalnie w XVII wieku. Cmentarz powstał przed 1730 r., o czym świadczy najstarsza zachowana macewa. W XIX w. w Kromołowie istniała gmina żydowska podlegająca kahałowi w Lelowie, skupiająca na przełomie XIX i XX w. ponad tysiąc osób zamieszkujących Kromołów, Zawiercie, Rokitno Szlacheckie i Porębę Mrzygłodzką. W 1901 r. Żydowski Okręg Bożniczy został przeniesiony z Kromołowa do szybko rozwijającego się Zawiercia. Dziesięć lat później w Zawierciu utworzono osobny cmentarz żydowski przy ulicy Daszyńskiego, w efekcie czego znacząco spadła ilość pochówków na cmentarzu w Kromołowie. Ostatni pochówek miał tam miejsce najprawdopodobniej w 1942 roku.

Teren założonego przed 1730 r. cmentarza był kilkukrotnie powiększany. W latach 20. XX w. z fundacji Jakuba J. Löwensteina we wschodniej części cmentarza, w sąsiedztwie bramy wejściowej, wzniesiono niewielki dom przedpogrzebowy oraz budynek dozorcy, a obszar cmentarza ogrodzono zachowanym do dziś murem. Jednocześnie w południowo-zachodniej części nekropolii w 1926 r. wydzielono niewielki cmentarz wojenny z pomnikiem poświęconym żołnierzom poległym w okolicach Kromołowa w trakcie I wojny światowej.

 

Już w 1967 r. cmentarz został wpisany do rejestru zabytków pod numerem 774/67 (decyzja z 17.06.1967); być może uchroniło go to od większych zniszczeń. Tym bardziej, że dom przedpogrzebowy pełnił do końca lat 80. XX w. funkcje mieszkalne. W 1992 r. z inicjatywy Gminy Żydowskiej w Katowicach na cmentarzu przeprowadzono prace porządkowe i renowacyjne, a w 1993 r. wykonano obecną bramę.

Cmentarz znajduje się w południowej części Kromołowa, pomiędzy ulicami Piaskową oraz Żniwną i Zbożową. Założony jest na planie prostokąta, z wydzieloną w części południowo-zachodniej częścią przeznaczoną na cmentarz wojenny. Wejście na cmentarz, usytuowane od północy, to jest od strony ul. Piaskowej, ujęte jest dwoma obiektami z lat 20. XX w. Po zachodniej stronie bramy wjazdowej wznosi się murowany z cegły i kamienia dom przedpogrzebowy w formie niewielkiego, parterowego sześcianu krytego dachem namiotowym. We wnętrzu znajduje się kamienna płyta przeznaczona do mycia i przygotowywania zwłok do pochówku oraz marmurowa tablica z tekstem modlitwy w jidysz. Po wschodniej stronie bramy zlokalizowany jest budynek przeznaczony pierwotnie na mieszkanie dozorcy cmentarza i magazyn. Jest to obiekt murowany z cegły, wzniesiony na planie prostokąta, parterowy, kryty dachem czterospadowym, z otworami okiennymi i drzwiowym od strony ul. Piaskowej.

Cmentarz charakteryzuje się tradycyjnym, wciąż czytelnym rozplanowaniem pochówków w układzie szeregowym, z macewami zwróconymi w kierunku wschodnim. Do chwili obecnej w jego obrębie zachowało się około 920 kamiennych macew i nagrobków z okresu XVIII, XIX i I połowy XX w., odznaczających się zróżnicowaną wysokością i formą. Dominują macewy zamknięte półkoliście, rzadziej zamknięte uskokiem, rozbudowanym zwieńczeniem bądź prosto. Najstarsza ocalała macewa upamiętnia Sulkę, córkę Awrahama Hirsza, zmarłą 21.08.1730 r. (8 elul 5490).

W południowej części cmentarza wznosi się ohel cadyka Izraela Lejba Gancwajcha z Kromołowa (ok. 1835, Szydłów – 30.03.1892, Zawiercie), syna Abrahama Gancwajcha i Lai. Ten chasydzki przywódca religijny pochodził z dynastii sasowskiej, wiązanej z Sasowem na obecnej zachodniej Ukrainie, niegdyś w Galicji, wywodzącej się od Moszego Lejba z Sasowa (ok. 1745–1807). Jej przedstawiciele pojawiali się na terenach położonych znacznie bardziej na zachodzie, m.in. sam Mosze Lejb krzewił chasydyzm w Opatowie. W latach 1875–1892 Izrael Lejb Gancwajch pełnił rolę rabina Kromołowa. Jorcajt cadyka przypada 2 dnia miesiąca nisan.

Cmentarz jest miejscem spoczynku także dwóch innych rabinów Kromołowa: Mordechaja Josefa Tenenholca (zm. 02.04.1875) i Jakuba Isachara Buksmana (zm. 27.06.1903). W pobliżu ohelu Izraela Lejba Gancwajcha znajduje się także grób kupca Abrahama Mordechaja Sztala (zm. 29.08.1894), honorowanego jako potomek słynnego cadyka Dawida Bidermana z Lelowa. Można też wymienić dwa groby rodziny Holenderskich: Cecylii z Mendelsohnów Holenderskiej i Markusa Holenderskiego. Są to macewy rodziców Stanisława Holenderskiego (1871–1940) – filantropa, przemysłowca i społecznika.

 

W 1999 r. Jan Paweł Woronczak obronił rozprawę doktorską Cmentarz żydowski w Kromołowie jako tekst kultury (pod kier. prof. J. Kolbuszewskiego, Uniwersytet Wrocławski, Instytut Filologii Polskiej). Dzieło to zawiera opis dziejów cmentarza i inwentaryzację nagrobków. Kopia pracy jest dostępna w Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego im. E. Ringelbluma w Warszawie. Właścicielem cmentarza jest Gmina Wyznaniowa Żydowska w Katowicach. Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa śląskiego. Osoby zainteresowane wejściem na cmentarz proszone są o wcześniejszy kontakt z jego opiekunem (tel. 790 617 197)"

 

https://zabytek.pl/pl/obiekty/zawiercie-cmentarz-zydowski

http://cmentarze-zydowskie.pl/zawiercie.htm

       

 

   

REZUREKCYJNE GRANIE ORKIESTRY DĘTEJ

Wpisany przez Mariusz Golenia poniedziałek, 18 kwietnia 2022 15:33

 

Po wielu latach przerwy na porannej rezurekcji zagrała orkiestra dęta. Tak jak to dawniej bywało. Taka była tradycja, kolei rzeczy. Na pewno dla wszystkich uczestniczących w porannej świątecznej Mszy Świętej było to zaskoczeniem, ale również powrót myślami do poprzednich lat. W takiej atmosferze zapewne też radośniej przebiegała procesja. Dodatkowo występ po zakończeniu uroczystości, przed Kościołem sprawił nam wiele radości i wprowadził w dobry nastrój. Podobnie jak to miało miejsce w tygodniu – w środę – kiedy orkiestra swoją próbę miała w dużej altanie na terenach rekreacyjnych. Dźwięk instrumentów dętych, melodie słyszalne były na Osiedlu Bloków Wspólnot Mieszkaniowych. A klienci okolicznych sklepów z niedowierzaniem nastawiali ucha, do granych melodii rozrywkowych. Oby więcej takich prób Panów Muzykantów na świeżym powietrzu… szczególnie teraz wiosną i latem.

Za niedzielną inicjatywę słowa uznania i podziękowanie należy skierować do Panów grających w orkiestrze i ks. proboszcza Krzysztofa Fidury, ale również druhów z OSP Kromołów, OSP Karlin oraz OSP Łośnice za stawienie się z pocztami sztandarowymi oraz dla Pań i Panów z parafialnego chóru pod dyrygenturą Karola Hadrycha - organisty. Tak krzewi się tradycję i kulturę regionu...

 

 

   

Strona 1 z 12

<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna > ostatnia >>
joomla template