ostatnie pożegnania

         Każdego roku pisząc o Święcie Wszystkich Świętych odnosiłem się do historii, bohaterów naszej ziemi, ojczyzny, bieżących wydarzeń na świecie, w kraju. W ten listopadowy wieczór, w Dzień Zaduszny, po powrocie z pogrzebu, cmentarzy przychodzi tylko jedna myśl – wspomnienie o kromołowskich społecznikach. Ludzi związanych z Towarzystwem Sympatyków Kromołowa.

W trwającym roku do domu Ojca odeszła ś.p. Zofia Malczewska, która pracą zawodową związała była z naszą szkoła. Dla nas na zawsze pozostanie Panią Sekretarką z SP-13. Tą samą drogą podążył  ś.p. doc. dr inż. Stanisław Iskierka – długoletni pracownik naukowy Politechniki Częstochowskiej. W jednym roku, tak samo jak w życiu, razem wybrali się w ostatnią drogę ś.p. małżeństwo Marta i Stanisław Skipirzepowie. Pani Marta z zawodu stomatolog a z zamiłowania poetka, pisarka, śpiewaczka, malarka. Pan Stanisław społecznik z ogromnym poczuciem humoru. W przed dzień Święta Wszystkich Świętych dołączył do Nich ś.p. Zdzisław Lendor.

Byli naszymi nauczycielami, wzorami społecznego działania, osobami dla których zawsze bliska była nasza miejscowość – Kromołów. Nawiązywali do dobrych tradycji przodków, praojców, właścicieli tych ziem. Zawsze dobrze mówili o naszej dzielnicy, pisali, tworzyli wiersze, wspierali lokalne działania, prace, inwestycje. Nawiązując do słów homilii ks. Janusza Koclęgi, który mówił o wyrytych sentencjach w rzymskich katakumbach, podczas Mszy Św. Żałobnej ś.p. Zdzisława Lendora, możemy śmiało powiedzieć – „…że Ich czyny szły za nimi…”

Te słowa najlepiej podsumowują życie Pana Zdzisława. Czy to na kanwie rodzinnej, zawodowej. Czy jak wspomniała pani Apolonia Burzyńska na kanwie społecznej – „… działacza społecznego, dla którego Kromołów był sensem życia…” Kiedy my, jeszcze żyjący będziemy spacerować po Kromołowie zawsze będziemy widzieć „rękę” ś.p. Zdzisława Lendora. W centrum Pałacyk nad Wartą, którego budowę zainicjował wraz z Przyjaciółmi. Nadzorował wszystkie prace. Wspierał czyn społeczny mieszkańców, którzy chętnie pomagali w pracach budowlanych. Pamiętam jako uczeń, jak odbywałem miesięczną praktykę podczas budowy Pałacyku. Pan Zdzisław podpisywał mi zaliczenie praktyki i opinię. A także jak z kolegami impregnowaliśmy więźbę dachową – zatwierdzał nam wykonanie umowy zlecenia. Pałacyk jest dzisiaj nieodzownym elementem terenów rekreacyjnych nad źródłami rzeki Warty. Pomysł adaptacji starych po dworskich terenów zrodził się w TSK. Tam powstały pierwsze koncepcje, szkice, które były szeroko konsultowane z mieszkańcami. Wspaniałe dziedzictwo kulturowe pozostawił ś.p. Zdzisław Lendor w Kościele Parafialnym. Ołtarz soborowy, ambona oraz wyposażenie prezbiterium tworzą harmonię z polichromią nawy głównej. Kiedy usiądziemy na Rynku, możemy zobaczyć cokół wapienny z herbem Kromołowa wyrzeźbionym w piaskowcu oraz odnowioną figurę i kolumnę św. Floriana. Zadaszoną studnię. Jedną z ostatnich figur wykonanych w drewnie przez ś.p. Zdzisława Lendora, jest postać Chrystusa „Ecce Homo – Oto Człowiek”. Figura ta została umieszczona w odnowionej kapliczce przydrożnej przy ul. Siewierskiej. Notabene każdego dnia mijam ją w drodze do pracy, „na Kromołów”, wyjeżdżając z ulicy… Wszystkie wymienione powyżej osoby, historie są świadectwem dobrych czynów. Swoistym testamentem dla pokoleń. Postarajmy się być kontynuatorami tych dzieł. Pamiętajmy. W cichej modlitwie polecajmy ich dusze miłosierdziu Bożemu.  

 

„Wszystko umiera, tylko pamięć dobrych uczynków nie ginie”

 

  Towarzystwo Sympatyków Kromołówa 

  Samorząd Mieszkańców Dzielnicy Kromołów

  Parafia św. Mikołaja

  OSP Kromołów

  LKS Źródło Kromołów

  RZF „Kromołowianie”

  SP – 13

  Społeczeństwo

Aby umieścić komentarz należy się najpierw zarejestrować.

joomla template