Sprawy bieżące

Potencjalna kopalnia Zn - Pb na Jurze

Wpisany przez Mariusz Golenia piątek, 21 maja 2021 23:09

Poniżej przedstawiam Państwu artykuł z "Dziennika Zachodniego" na temat wygaszania kopalni „Olkusz-Pomorzany” należąca do Zakładów Górniczo - Hutniczych „Bolesław” w Bukownie i przewidywanych problemów z wodą oraz rzekami. Dołączyłem jeszcze link do wywiadu m.in. z dr Mariuszem Czopem z AGH, notabene, który troszczy się tutaj o ekologię i występuje w imieniu „natury” a z drugiej strony jest „wielkim orędownikiem” budowy ewentualnej kopalni cynku i ołowiu (Zn-Pb) w okolicach Zawiercia.

Proszę analogicznie nałożyć sobie, zamienić w tym artykule nazwy rzeka na Wartę, Czarną Przemszę, Mitręgę, Centurię… z czym wiążą się plany potencjalnej budowy kopalni Zn-Pb na pograniczu Zawiercia, Łaz, Ogrodzieńca, Poręby. Może Warta będzie zaczynać się za oczyszczalnią ścieków w Zawierciu. A Czarna Przemsza w Porębie ???

Oczywiście nie są tutaj „winne” ZGH „Bolesław”, które przejęły spuściznę z czasów dawnych, ale wszystkie decyzje organów wydających zgody, opinie, analizy, decyzje… tak się to kończy, kiedy zakład przestaje wydobywać… wydanie lekką ręką decyzji na TAK – koncesja na wydobycie - niesie za sobą nieodwracalne konsekwencje w następnych latach.

Nawiązując do Stowarzyszenia „Nie dla kopalni cynku i ołowiu”, w którego pracach uczestniczę – to co StowNdKCiO mówiło od samego początku, staje się coraz bardziej być potwierdzane z każdym kolejnym rokiem, miesiącem, dniem.

Pytanie woda czy Zn-Pb. Odpowiedź jest chyba jednoznaczna – WODA.

Tym bardziej, że miasto Zawiercie, Ogrodzieniec, Poręba wybrały inną drogę gospodarczą rozwoju regionu - przemysł - STREFY EKONOMICZNE KSSE,  turystyka, mieszkalnictwo, handel-usługi. 

Po jednej stronie rzeki WARTY natura a po drugiej gospodarka. 

 

Kopalnia Olkusz - Pomorzany zakończyła wydobycie rudy cynku. Jak wpłynie to na środowisko naturalne? 

31 grudnia 2020 roku w kopalni Olkusz-Pomorzany Zakład Górniczo-Hutniczy Bolesław zakończył wydobycie rudy cynku. Cały kompleks wydobywczo-przeróbczy cynku czekają teraz zmiany infrastrukturalne, które mają sprawić, że będzie to zakład tylko hutniczy. To z kolei wiąże się także z likwidacją wyrobisk, co zdaniem lokalnego ekologa i społecznika Stefana Piętki z Bukowna może mieć wpływ na lokalne środowisko przyrodnicze oraz dalsze losy rzek Sztoły, Baby i Białej. Odmiennego zdania jest jednak zarząd ZGH Bolesław, obaw tych nie potwierdza także Okręgowy Urząd Górniczy w Krakowie.

Trzy rzeki: Sztoła, Baba i Biała zagrożone?

Stefan Piętka podkreśla, że planowane zmiany mogą spowodować nieodwracalne skutki dla flory i fauny Bolesławia, Bukowna, Sławkowa, ale także będą miały wpływ na życie mieszkańców miast zagłębiowskich, Dąbrowy Górniczej czy Sosnowca. Chodzi o dalsze losy rzek Sztoła, Baba i Biała. Wierząc w ich przetrwanie szuka pomocy i zrozumienia dla swoich argumentów wszędzie, gdzie się da, w rządzie RP, lokalnych samorządach, instytucjach górniczych, u posłów, senatorów. Na razie ma jednak pod górkę.

- ZGH Bolesław planuje do końca 2021 roku całkowicie zaprzestać pompowania wody z górotworu z rejonu likwidowanych kopalń. Jest to niedopuszczalne prawnie i ze względu na ważny interes społeczny – podkreśla Stefan Piętka. - Całkowite zaprzestanie pompowania tych wód spowoduje likwidację w szybkim czasie i to na wiele lat trzech cennych przyrodniczo i społecznie rzek Sztoły, Baby i Białej. Rzeki te, a w szczególności Sztoła i Baba, zaopatrują w wodę pitną setki tysięcy mieszkańców Jaworzna, Mysłowic, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Katowic – dodaje.

Jak podkreśla rzeka Sztoła jest od ponad pół wieku rzeką alimentującą na rzecz kanału centralnego i alimentuje ok. 0,4 metra sześć. wody na sekundę ma rzecz tego kanału i stacji uzdatniania wody “Maczki”, należącej do GPW w Katowicach i stacji uzdatniania wody Piaskownia, należącej do miasta Jaworzna, które czerpią wodę z tego kanału. Jego zdaniem zaopatrzenie w wodę mieszkańców jest dziś w Unii Europejskiej kluczowe, dlatego zarówno europejskie, jak i polskie prawo nie zezwala na likwidację rzek. - W szczególnych przypadkach można zmienić ich przepływy, ale utrzymując tzw. przepływy nienaruszalne. Tutaj tego nie ma. Cała woda w rzece Babie pochodzi z kopalni Olkusz. Kiedy nie będzie pompowana, to po prostu te stosunki wodne zostaną całkowicie zaburzone. Dlatego całkowite zaprzestanie pompowania wody z Zakładu Górniczego Olkusz – Pomorzamy spowoduje niemal natychmiastową, całkowitą likwidację tych trzech rzek na okres nie krótszy niż 10 lat – podkreśla Stefan Piętka.

Rzeka Sztoła przepływa przez województwo małopolskie i śląskie. Stanowi lewobrzeżny dopływ Białej Przemszy. Rzeka ma swoje źródła u podnóża wzniesienia Kozłowa Góra na terenie Wyżyny Olkuskiej. Sztoła uchodzi do Białej Przemszy w Sławkowie (Ryszka). Tuż przed jej ujściem znajduje się obecnie nieczynne już ujęcie wody.

ZGH Bolesław: będą zmiany, ale rzeki się odbudują

Jak dowiedzieliśmy się w Zakładzie Górniczo-Hutniczym Bolesław proces likwidacji Kopalni „Olkusz-Pomorzany” trwać będzie do 31 grudnia 2024 r. Część podziemna kopalni zostanie zlikwidowana do 31 grudnia 2021 r., zaś końcowym jej elementem będzie wyłączenie odwodnienia. Po 2021 r. proces likwidacji obejmować będzie przeprowadzenie prac związanych z rekultywacją terenów i likwidacją obiektów budowlanych powierzchniowych, służących wyłącznie do wydobycia kopalin. Pozostawione i wykorzystane do innych celów mają zostać te obiekty budowlane powierzchniowe, dla których będzie można znaleźć nowe zastosowanie.

- Likwidacja Kopalni „Olkusz-Pomorzany” nie doprowadzi do trwałej całkowitej likwidacji rzek: Sztoła, Biała i Baba. Należy jednak liczyć się z tym, że wielkość przepływów w tych rzekach zmniejszy się. Trzeba liczyć się też z tym, że może dojść do czasowego zaniku przepływu w poszczególnych rzekach. Nie dojdzie jednak do ich trwałej, całkowitej likwidacji – mówi Bogusław Ochab, prezes zarządu ZGH Bolesław.

- W celu uniknięcia wątpliwości należy też wskazać, że ani działalność górnicza Kopalni „Olkusz- Pomorzany”, ani jej obecna likwidacja nie doprowadzą do uszkodzenia lub zniszczenia koryt opisanych powyżej rzek – dodaje.

Oto szczegółowe wyjaśnienia ZGH Bolesław:

- Wskazujemy, że na odcinku rzeki Białej poprzedzającym ujście Kanału „Dąbrówka” jej korytem aktualnie płyną wody niezwiązane z odwadnianiem kopalni. Po wyłączeniu odwodnienia kopalni przestaną do tej rzeki wpływać wody z odwodnienia, prowadzone Kanałem „Dąbrówka”. Jednak cały czas kanałem „Dąbrówka” będzie doprowadzane do rzeki Białej około 9 metrów sześciennych/minutę wód pochodzących z: Oczyszczalni Ścieków należącej do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji sp. z o.o. w Olkuszu, wód odciekowych ze stawów osadowych, wód z terenów przyległych do kanału (drogi i place) w ilościach zależnych od opadów deszczu, lub topnienia śniegu, wód pochodzących z Oczyszczalni Ścieków w Laskach. Ponadto do rzeki Biała w miejscowości Laski dopływają cieki o nazwach Sztolnia Ponikowska i Sztolnia Bolesławska. Wypływy z tych cieków są obecnie niewielkie. Należy się jednak liczyć z tym, że po zaprzestaniu odwodnienia, zaczną do nich dopływać większe ilości wód, co zwiększy ich przepływy. Dodatkowo, w ramach likwidacji kopalni planujemy wykonanie punktowych lub liniowych prac, polegających na rozszczelnieniu brzegów kanału poprzez demontaż szczelnych płyt. Takie rozwiązanie spowoduje dodatkowy dopływ wody (wody opadowej oraz drenażu gruntów sąsiednich) do samego Kanału „Dąbrówka” i tym samym zwiększy się przepływ wody w rzece Biała. Nastąpi też odtworzenie, obecnie wyschniętych, naturalnych źródeł rzeki Białej.

- Naturalne źródła rzeki Baby znajdują się na wschód od Olkusza, na skraju leja depresji spowodowanego obecnym odwodnieniem kopalni. Do rzeki Baba stale dopływają też wody z cieku Witeradówka (o przepływie ok. 1 m sześc./min) oraz wody odciekowe pochodzące z opadów atmosferycznych (rzeka pełni funkcję kolektora zbiorczego wód burzowych z terenu miasta Olkusz). Budowa geologiczna rejonu olkuskiego powoduje też, że do rzeki Baby spływają wody opadowe nie tylko z Olkusza ale także z dalszych okolic ziemi olkuskiej. Rzeka Baba jest w znacznej części uregulowana poprzez wybetonowanie koryta. Wody z odwodnienia kopalni są odprowadzane do rzeki Baby mniej więcej w połowie jej długości. W przedstawionej sytuacji wyłączenie odwodnienia zakładu górniczego nie spowoduje całkowitego zaprzestania przepływu wody w rzece Babie. Cały czas będą nią płynęły wody. Należy wskazać, że powyżej ujścia do tej rzeki Kanału „Południowego”, nic w jej przepływie się nie zmieni, Z kolei od ujścia Kanału „Południowego” dojdzie do zmniejszenia przepływu wobec dnia dzisiejszego o ilość wody z odwodnienia kopalni. Jeśli jednak zważyć, że rzeka Baba płynie w skanalizowanym, betonowym korycie, to na przestrzeni jej biegu nie dochodzi praktycznie do żadnych ubytków wody. Jak wskazano wyżej, źródła rzeki Baby znajdują się na wschodnim skraju leja depresji wywołanego odwodnieniem kopalni. Oznacza to, że po jego wyłączeniu najszybciej wypełnią się wodą. Zatem można przyjąć, że wielkość naturalnych przepływów w rzece Babie wzrośnie w ciągu paru lat od wyłączenia odwodnienia kopalni.

- Co do rzeki Sztoły, należy wskazać, że praktycznie wyłączną przyczyną ubytków w niej wody, a nawet braku wody (wyschnięcia koryta) w odcinku rzeki do jej połączenia się z rzeką Babą, jest drenaż wód czwartorzędowych dokonywany przez obniżenie terenu (lej depresji) powstałe po eksploatacji piasku w Kopalni Szczakowa. W tym zakresie wskazujemy, że powołana Kopalnia Piasku Szczakowa powstała i zaczęła działalność z końcem lat pięćdziesiątych XX w. Już na początku lat sześćdziesiątych XX w., gdy nie istniały jeszcze kopalnie ZGH „Bolesław”, mogące osuszać górotwór w źródłach Sztoły, jej przepływ uległ zmniejszeniu z ok. 1,5 m sześc./s (ok. 90/m sześć./min) do 0,5 m sześć./s (ok. 30 m sześć./min). Z kolei z badań prof. Motyki z 1972 r. wynika, że rzeka Sztoła w miejscu połączenia z rzeką Babą niosła ok. 0,11 m sześć./s. (ok. 7 m sześć./min.). Powyższe miało miejsce w okresie, gdy nie rozpoczęła jeszcze działalności Kopalnia „Pomorzany”, która powoduje największy drenaż wód. Należy też wskazać, że eksploatacja piasku z każdym rokiem zbliżała się do źródeł Sztoły, co powodowało postępujący ubytek wody. Stan powyższy oznacza, że od około 60 lat wyrobisko odkrywkowej Kopalni Szczakowa drenuje źródła i dopływ wody do rzeki Sztoły. Z drugiej strony w wyniku uszczelniania koryta, zmniejsza się odpływ tych wód do tego samego wyrobiska z istniejącego cieku powierzchniowego jakim jest rzeka Sztoła. Stąd ilość wód w rzece Sztoła sukcesywnie maleje. W tym stanie problem przepływu wód w rzece Sztole należy wiązać z istnieniem głębokich odkrywkowych wyrobisk Kopalni Szczakowa, a nie z działalnością ZGH „Bolesław” S.A.

Rzeka Sztoła posiada swoje źródła na południe od miejscowości Żurada. Źródła rzeki Sztoły znajdują się poza terenem leja depresji wywołanego odwodnieniem Kopalni. Jeśli więc Kopalnia wywiera na nie wpływ, to wyłączenie odwodnienia pozwoli na szybkie odtworzenie się jej naturalnych źródeł. Może jednak temu przeszkodzić działanie drenujące obniżenia terenu spowodowanego przez Kopalnię Szczakowa (powyższe wynika z dokumentacji hydrogeologicznej).

- Podsumowując, wyłączenie odwodnienia spowoduje znaczne zmniejszenie przepływu w rzece Babie i Sztole. Jednak winno dojść do szybkiego odbudowania się źródeł tych rzek. W przypadku źródeł rzeki Sztoły może jednak temu przeszkodzić uprzednia działalność Kopalni Szczakowa – wyjaśnia Bogusław Ochab.

Ponadto zatwierdzona przez właściwy organ Dokumentacja hydrogeologiczna, określającej skutki likwidacji Kopalni „Olkusz - Pomorzany” potwierdza powrót do poprzednio istniejących (przed powstaniem kopalni) stosunków wodnych.

- Wskazujemy, że wywołany odwodnieniem kopalni lej depresji jest przestrzenią w górotworze, która dla celów wydobywczych została odwodniona/osuszona. Stan taki utrzymywany jest przez cały okres istnienia kopalni. Po likwidacji kopalni nastąpi wyłączenie odwodnienia, zaś opisana „osuszona” przestrzeń zacznie się powtórnie wypełniać wodą. Po wypełnieniu się górotworu do poziomu istniejącego przed powstaniem Kopalni Olkusz - Pomorzany, wody podziemne zaczną migrować w kierunku zachodnim, co stworzy stan równowagi w środowisku – informuje ZGH Bolesław.

A co w takiej sytuacji ze szkodliwymi substancjami? Czy po likwidacji wyrobisk nie będą stanowiły zagrożenia dla środowiska naturalnego?

- Działalność kopalni nie spowodowała wprowadzenia do środowiska naturalnego szkodliwych lub niebezpiecznych substancji. Działalność górnicza opiera się bowiem na wydobyciu z górotworu substancji, tu związków metali (także metali ciężkich). Można zatem powiedzieć, że działające w rejonie olkuskim od 600 lat górnictwo rud, powoduje zmniejszenie ilości metali, w tym metali ciężkich w środowisku naturalnym – słyszymy w ZGH Bolesław.

- Wskazujemy, że w rejonie olkuskim od ery mezozoicznej, występuje podwyższone występowanie metali ciężkich. Są one mniej lub bardziej skupione/rozproszone w górotworze. Jest to stan naturalny, któremu nie można się przeciwstawić. W związku z działalnością górniczą, pod ziemię sprowadzono duże ilości urządzeń i sprzętów, głównie ze stali i z drewna (głównie obudowa górnicza). Należy przyjąć, że elementy obudowy górniczej pozostaną pod ziemią. Nie są to jednak substancje niebezpieczne dla środowiska lub ludzi i nie spowodują zagrożenia dla ludzi i środowiska – informuje ZGH Bolesław.

Z podziemia kopalni usunięte zostaną wszelkie inne elementy, urządzenia i maszyny, jak też wszelkie zasoby środków ropopochodnych.

- Nie spowodują więc one zagrożenia po wyłączeniu odwodnienia. Z kolei na powierzchni ewentualne odpady zostaną przekazane do odzysku wyspecjalizowanym podmiotom legitymującym się stosownymi zezwoleniami na zbieranie lub odzysk odpadów. Odrębną kwestią jest naturalne utlenianie się związków metali w górotworze do postaci siarczanów. Znajdujące się w górotworze siarczany rozpuszczą się w zalegającej w górotworze wodzie, co może być traktowane jako jej zanieczyszczenie. Należy jednak wskazać, że związki te nie powodują szkodliwości czy toksyczności wody, powodują jej gorzki smak. Z czasem dojdzie też do samooczyszczenia górotworu i wód podziemnych. Podajemy, że zanieczyszczone siarczanami wody podziemne nie „wypłyną na powierzchnię”. Powoduje to występowanie warstw nieprzepuszczalnego kajpru pomiędzy piętrem wodonośnym triasowym, w którym prowadzono wydobycie a piętrem czwartorzędowym lub piętrem jurajskim. Dodatkowo, wody z głębi ziemi rozpuszczane są przez wody opadowe napływające z góry. Zgodnie ze wskazaną powyżej dokumentacją hydrogeologiczną, nie dojdzie do przekroczenia maksymalnych dopuszczalnych stężeń w wodach powierzchniowych. Należy też wskazać, że likwidacja Kopalni „Olkusz-Pomorzany” nie ma też wpływu na zaopatrzenie ludności w wodę. Od kilku już lat lokalne przedsiębiorstwo wodociągowe czerpie wodę ze studni głębinowych zlokalizowanych poza lejem depresji – informuje ZGH Bolesław.

Okręgowy Urząd Górniczy opiera się na ocenach i analizach

Zagrożenia dla rzek Sztoły, Baby i Ławy nie widzi również Okręgowy Urząd Górniczy w Krakowie.

- Ocenę przewidywanych zmian warunków hydrogeologicznych i właściwości fizyko – chemicznych wód podziemnych w likwidowanym zakładzie górniczym i w jego otoczeniu oraz prognozę wpływu tych zmian na środowisko m. in. zawiera „Dokumentacja hydrogeologiczna określająca warunki hydrogeologiczne w związku z zakończeniem lub zmianą poziomu odwadniania likwidowanego zakładu górniczego rud cynku i ołowiu Kopalnia Olkusz – Pomorzany wg stanu na 31.12.2018r.”, która została zatwierdzona decyzją marszałka województwa małopolskiego znak SR-IX.7431.15.2019.LS z dnia 27.11.2019r. Skutki zaprzestania pompowania wód zostały szczegółowo przedstawione w w/w dokumentacji hydrogeologicznej, w ich wyniku nastąpi przywrócenie naturalnych stosunków wodnych w górotworze. Proces ten jest długotrwały i szacowany jest na kilkadziesiąt lat (40-60 lat) – czytamy w wyjaśnieniach OUG w Krakowie.

Jak informuje OUG „Plan Ruchu Likwidowanego Zakładu Górniczego Kopalni Olkusz-Pomorzany na lata 2021-2025” został sporządzony przez przedsiębiorcę m. in. w oparciu o:

- Dokumentację hydrogeologiczną kopalni rud Zn-Pb „Olkusz-Pomorzany” zatwierdzoną decyzją Ministra Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nr DGkdh/BJ/489-6192/98 z dn. 12.12.1998r.

- Dokumentację hydrogeologiczną w związku z projektowanym odwodnieniem zrzuconej części złoża rud Zn-Pb „Olkusz” do poz. +143m npm zaopiniowaną pozytywnie przez Komisję ds. Zagrożeń Wodnych Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach prot. Nr 1/2006 z dn. 11.04.2006r. – Uchwała nr 1/2/2006 – przyjęta bez zastrzeżeń przez Ministra Środowiska nr DGkdh/4791-6598-17/5910/06ED dn. 08.08.2006r.

- Dokumentacja hydrogeologiczna określająca warunki hydrogeologiczne w związku z zakończeniem lub zmianą poziomu odwadniania likwidowanego zakładu górniczego rud cynku i ołowiu Kopalnia Olkusz – Pomorzany wg stanu na 31.12.2018r.”, która została zatwierdzona decyzją marszałka województwa małopolskiego znak SR-IX.7431.15.2019.LS z dnia 27.11.2019r.

- Ocenę wpływu likwidowanego rejonu „Olkusz” kopalni „Olkusz-Pomorzany” na środowisko i biekty powierzchniowe. Opracowaną przez zespół rzeczoznawców SiTG w Katowicach. Praca zespołowa pod kierunkiem prof. dr. hab. inż. Edwarda Popiołka kwiecień 2000 r.

- Sposób zabezpieczenia przed niekontrolowaną emisją gazów kopalnianych. Praca zespołowa pod kierunkiem prof. zw. dr. hab. inż. Macieja Mazurkiewicza i dr. hab. Zbigniewa Piotrowskiego AGH Kraków czerwiec 2013.

- Przewidywane skutki likwidacji kopalni drogą zatopienia. Zagrożenia wodne i warunki hydrogeologiczne. Praca zespołowa pod kierunkiem prof. dr. hab. inż. Jacka Motyki. AGH Kraków czerwiec 2013

- Społeczne i środowiskowe skutki likwidacji przez zatopienie kopalń „ZGH Bolesław S.A.” Praca zespołowa pod kierunkiem dr. hab. inż. Janusza Ostrowskiego AGH Kraków marzec 2017r.

Jak wskazuje OUG w Krakowie ponadto przedsiębiorca uzyskał do planu ruchu likwidowanego zakładu górniczego opinie właściwych samorządów terytorialnych na terenie których w/w zakład prowadził działalność górniczą tj. wójta Gminy Klucze, wójta Gminy Bolesław oraz burmistrza Miasta i Gminy Olkusz.

- Plan ruchu likwidowanego zakładu górniczego został sporządzony m.in. o w/w opracowania i dokumentacje i zawiera zamierzenia w zakresie ograniczenia i usuwania wpływów działalności zakładu górniczego. W procesie likwidacji zakładu nie przewiduje się wystąpienia zjawisk związanych z niekontrolowaną emisją gazów kopalnianych. W procesie likwidacji nie będą stosowane odpady, natomiast wytworzone zostaną odpady inne niż wydobywcze związane z prowadzeniem prac demontażowych, rozbiórkowych i porządkowych oraz obsługą maszyn i urządzeń. Odpady te będą magazynowane w sposób nie powodujący uciążliwości dla ludzi i środowiska, a następnie przekazywane innym podmiotom posiadającym stosowne pozwolenia w tym zakresie. Aktualnie ujęcia wód wykorzystywane do zaopatrzenia ludności w wodę w rejonie olkuskim zlokalizowane są poza zasięgiem odwadniania zakładu górniczego i zaprzestanie odwadniania nie będzie miało wpływu na te ujęcia. W związku z budową nowych ujęć wody w miejscowościach Kolbark i Cieślin zlokalizowanych poza obecnym zasięgiem leja depresji kopalni Olkusz-Pomorzany, PWiK w Olkuszu od stycznia 2017 r. zaprzestało poboru wód z odwadniania kopalni - informuje OUG Kraków.

Stacja poboru wody ze Sztoły w osadzie Ryszka w Sławkowie nie działa od 2005 r. Poboru wód zaprzestano z powodu podwyższonego poziomu ołowiu w rzece związanego z działalnością pobliskiej kopalni cynku i ołowiu Olkusz- Pomorzany. Ujęcie wody w Ryszce po zaprzestaniu poboru wód, składa się już tylko z jazu piętrzącego wodę, pompowni wody rzecznej, rurociągu tłocznego i kanału grawitacyjnego Ryszka-Maczki. Kanałem tym dostarczana jest woda do stacji w Maczkach, która jest zasilana z ujęcia wody na kanale Centralnym odwadniającym kopalnię piasku "Szczakowa". Natomiast woda na ujęciu Piaskownia pobierana jest już bezpośrednio z Kanału Centralnego, zasilanego poprzez sieć kanałów rozmieszczonych na powierzchni byłej odkrywki „Szczakowa” - informuje OUG w Krakowie.

Te wyjaśnienia nie załatwiają sprawy?

Z tymi zapewnieniami i wyjaśnieniami nie zgadza się jednak Stefan Piętka, który zapowiada dalsze starania o ratowanie – jego zdaniem – zagrożonych trzech rzek.

- To prawie siedemdziesięcioletnia działalność ZGH Bolesław spowodowała powstanie olbrzymich szkód w środowisku, w tym ogromnego leja depresji o powierzchni około 130 km² i głębokości prawie do 200 m. Jako sprawca tych szkód, w tym utraty naturalnych źródeł zasilania tych rzek, podmiot ten jest zobowiązany prawem do minimalizacji szkód w środowisku oraz do ich zapobieżenia, w tym do utrzymania  przepływów nienaruszalnych rzek (vide np. art. 403 i 409 ustawy prawo wodne) aż do momentu całkowitej likwidacji leja depresji utworzonego przez ZGH Bolesław – podkreśla Stefan Piętka.

Źródło: Dziennik Zachodni

 

https://pl1.tv/title/z-mapy-polski-maja-zniknac-trzy-rzeki/?fbclid=IwAR0xtmfUj1RsuLc37UXqs4pxGpFvB_iPhZuDIr8l1vIZ9eg4qztp1kfVpxQ

 

Plany modernizacji ul. Karlińskiej

Wpisany przez Mariusz Golenia czwartek, 06 maja 2021 19:24

 

"...Kolejny dobry news przyszłościowy dla mieszkańców dz. Kromołów. Szczególnie z ul. Karlińskiej. Teraz czas na realizację. To nie będzie zapewne tak szybko, jak przeciągnięcie palcem po ekranie smartfona, ale jak zwykle małymi krokami do przodu..."

 

Tak pisałem na Facebook’u odnośnie pozyskania przez Starostę Zawierciańskiego Gabriela Dorsa kolejnych funduszy na przebudowę dróg powiatowych. Jedną z kolejnych dróg, która „załapała się” na dofinansowanie jest ul. Karlińska na odcinku Kromołów - Kiełkowice. Od wielu lat mieszkańcy wnioskuje o poprawę ulicy oraz chodnik po jednej stronie ulicy. A szczególnie po wybudowaniu parkingu przy cmentarzu, który służy również jako chodnik a także po wybudowaniu kolejnych nowych domów w kierunku Karlina.

Program przyjęty przez Samorząd Mieszkańców odnośnie modernizacji dróg w dzielnicy, kolejności ich zgłaszania do zadań inwestycyjnych gminy oraz powiatu w przypadku ul. Karlińskiej zakładał:

  • poprawę nawierzchni
  • wybudowanie chodnika po jednej stronie do końca zabudowań (potem ulicę przetnie obwodnica)
  • okrawężnikowanie pobocza od DK-78 na odcinku około 100 m – zlewnia wody opadowej do przepustu pod DK-78
  • udrożnienia rowów melioracyjnych
  • wycięcia topól – prace wykonane
  • budowę parkingu przy cmentarzu – prace wykonane

Zobaczymy jak potoczą się prace administracyjne, przetargi co pokaże nam jakie prace zostaną wykonane.

   

maszt przy źródłach rzeki warty

Wpisany przez Mariusz Golenia niedziela, 02 maja 2021 19:27

foto: Kamila Dworak - WNGMiT

 

W dniu 2 maja – DZIEŃ FLAGI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ oraz Dzień Polonii i Polaków za Granicą – została wciągnięta na nowy maszt przy Źródłach Rzeki Warty flaga narodowa. Biało-czerwona i flaga Kromołowa zostały wcześniej poświęcone przez ks. Proboszcza Krzysztofa Fidurę.

Flagi oraz maszt zostały ufundowane przez Prezydenta Miasta Zawiercie Łukasza Konarskiego, za co w imieniu społeczności bardzo dziękujemy.

Maszt i flaga w tym miejscu, to inicjatywa Samorządu Mieszkańców, Przewodniczącego Włodzimierza Czecha oraz TSK, a głównie pana Aleksandra Bąby.

Z ramienia UM w Zawierciu projekt (uzgodnienia z RZGW Poznań) i zakup  masztu pilotował WNGMiT.

Jego montażu dokonał PUK w Zawierciu, za co również wszystkim bardzo dziękujemy.

Wciągnięcia flagi na maszt dokonali druhowi i druhny naszej OSP w Kromołowie przy udziale RZF „Kromołowianie”, członków Samorządu, przedstawicieli TSK, radnych oraz mieszkańców.

Niestety nie dopisała aura, ale najważniejsze, że flaga powiewa nad dzielnicą.

 

Więcej o wydarzeniu oraz galeria zdjęć pod adresem www.zawiercie.eu

https://www.zawiercie.eu/aktualnosci/8837

   

plan budowy nowych mieszkań w Kromołowie

Wpisany przez Mariusz Golenia poniedziałek, 22 marca 2021 18:37

W związku z brakiem na rynku mieszkaniowym lokali na wynajem dla mieszkańców miasta Zawiercia w kolejny raz magistrat poczynił kroki w celu wybudowania nowych zasobów mieszkaniowych. Za kadencji prezydenta Ryszarda Macha powstały trzy segmenty w dz. Kromołów. Następnie za prezydentury Witolda Grima powstały kolejne trzy segmenty na dz. Dąbrowica. A w czasie obecnej kadencji Prezydenta Miasta Łukasza Konarskiego jest plan powstania około 145 mieszkań ponownie w naszej dzielnicy. Przy współpracy z Krajowym Zasobem Nieruchomości i po powołaniu spółki SIM SMS - Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa – Śląsk Małopolska Świętokrzyskie ruszają prace przygotowawcze do rozpoczęcia realizacji inwestycji.

Planowane założenia wstępne a’la TBS-y:

• czynsz na poziomie 12-14 zł/m2

• powierzchnia  mieszkania min. 53 m2 

• wkład własny do 30% (około 40 tyś zł) 

• możliwość wykupu na własnościowe 

• w przypadku przeprowadzki zanim mieszkanie będzie własnościowe - zwrot wkładu + waloryzacja

• oddanie do użytku: 2023-2024

Wstępnie rozważane są lokalizacje na działkach o nr: 200/398, 200/400, 200/39, 200/165 na Osiedlu Bloków Wspólnot Mieszkaniowych.

Relacja z podpisania umów w UM poniżej.

 

„W naszym mieście wybudowane zostaną nowe mieszkania. Podczas lutowej sesji Rady Miejskiej, Radni wyrazili zgodę na utworzenie specjalnej spółki. Tym samym znaleźliśmy się w grupie miast uczestniczących w nowym programie budownictwa mieszkaniowego. To pakiet nowoczesnych rozwiązań, które będą bardzo korzystne dla zawiercian.

W obradach uczestniczył Michał Sroka, Wiceprezes Krajowego Zasobu Nieruchomości, który odpowiadał na wszystkie pytania radnych. Udziałowcem nowej spółki będzie bowiem także KZN. Wybudowane mieszkania zostaną przeznaczone do wynajmu z ustalonym i przystępnym czynszem niższym niż rynkowy.

W programie Mieszkanie dla Rozwoju, gminy zwolnione są z jakichkolwiek obciążeń finansowych. KZN dysponuje gruntem państwowym, który wnosi do spółki.

Podsumowując, samorządy połączą siły, by powstały tanie i nowoczesne mieszkania. Spółkę (Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa), która zajmie się budową bloków, utworzą - oprócz Zawiercia - m.in. gminy: Końskie, Staszów, Sędziszów i Klucze.

O mieszkaniach, które mają powstać w Zawierciu, informowaliśmy już wcześniej. Łącznie w naszym mieście powstanie ich 145 (na gruncie KZN). Więcej na ten temat można przeczytać, klikając w link: https://bit.ly/3aPV8cz

- Ceny wynajmu mieszkań są obecnie bardzo wysokie, dlatego z myślą o naszych mieszkańcach szukaliśmy różnych rozwiązań – mówił Prezydent Miasta Łukasz Konarski.

Podkreślał, że formuła SIM-u jest prosta, tania i szybka w wykonaniu, ale o mieszkaniach komunalnych także nie zapominamy.

Radni przyjęli też między innymi uchwałę dotyczącą zmiany zasad wynajmowania lokali mieszkalnych, które wchodzą w skład mieszkaniowego zasobu gminy. Z nowych rozwiązań skorzystają między innymi osoby niepełnosprawne poruszające się na wózku.

Mieszkańcy, którzy mają niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe, a z powodu niskich dochodów nie stać ich na zakup własnego mieszkania, albo na wynajęcie mieszkania na zasadach wolnorynkowych, mogą starać się o przyznanie lokalu mieszkalnego z zasobów gminy. Uchwała w sprawie zmiany zasad wynajmowania lokali mieszkalnych, które wchodzą w skład mieszkaniowego zasobu gminy, została podjęta między innymi w związku z koniecznością wprowadzenia do zasad wynajmowania nowych rozwiązań przewidzianych w nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Nowe rozwiązania zostały wprowadzone także z tego względu, że prosiły o nie rodziny, które ubiegały się o mieszkanie. Tym samym zmieniona została uchwała z 2015 roku. Teraz niepełnosprawnym łatwiej będzie uzyskać lokal mieszkalny.

Zwiększona została powierzchnia mieszkalna przypadająca na jedną osobę w gospodarstwie domowym, w skład którego wchodzi osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim. Teraz to 10 m kw., a dotychczas było to 7 m kw. Przykładowo, jeżeli niepełnosprawny wnioskodawca na wózku mieszka z rodzicami i powierzchnia mieszkalna (pokojów) wynosi mniej niż 10 mkw. na osobę, to może on ubiegać się o mieszkanie komunalne.

Na zmianach skorzystają także osoby, które są objęte systemem pieczy zastępczej, np. są wychowankami placówek opieki zastępczej. Mogą otrzymać mieszkanie, jeżeli wniosek o zawarcie umowy najmu lokalu z mieszkaniowego zasobu miasta zostanie złożony nie później niż w ciągu trzech lat od uzyskania pełnoletniości (a nie jak do tej pory w ciągu roku).

Radni podjęli decyzję, że gmina Zawiercie nie wystąpi z Jurajskiej Organizacji Turystycznej. Radni nie uchylili uchwał: w sprawie ustalenia wysokości stawek czynszowych za komunalne lokale użytkowe (wraz z późniejszymi zmianami) oraz w sprawie ustalenia wysokości cen za przewóz osób środkami komunikacji miejskiej oraz stosowania ulg w przejazdach na liniach komunikacji miejskiej wykonywanych przez ZKM.”

 https://www.zawiercie.eu/aktualnosci/8714

 

   

nowe oblicze głównego przystanku

Wpisany przez Mariusz Golenia czwartek, 11 marca 2021 18:14

W ramach projektu „Ride & Bike” został przebudowany przystanek główny w dz. Kromołów, który jednocześnie pełni funkcję centrum przesiadkowego – podobnie jak w Blanowicach i Skarżycach. W ramach prac zamontowano nowe wiaty: dla pasażerów oraz dla rowerów. Wymieniono krawężniki, kostkę brukową, zamontowano tablicę świetlną oraz nowe ławki. Dzięki uprzejmości UM w Zawierciu, za co dziękujemy Wydziałowi Inwestycji i Zamówień Publicznych oraz Wydziałowi Nieruchomości, Gospodarki Miejskiej i Transportu zdemontowane ławki z przystanku zostały zamontowane przy przystankach na ul. Siewierskiej i Łośnickiej, wskazanych przez Włodka Czecha a także na obiektach sportowych. Przemeblowania dokonali pracownicy PUK w Zawierciu. Dodatkowo została wymieniona kostka na całym chodniku na około przystanku i zrobione „wcięcie” pod skalniak z tablicą pamiątkową.

 

 

 

   

Strona 12 z 59

<< pierwsza < poprzednia 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 następna > ostatnia >>
joomla template